Drogie rybki i śledzie, Dziś krótko, bo mejkap nałożony i już stoję w blokach startowych do wyjścia. Część z was liczyła na takie zakończenie, część liczyła na pewne zmiany - w kolejce czeka teraz wreszcie szczęśliwe Dramione - ma już epilog i nawet części sztuk dwie - gdy tylko beta przebrnie przez prawie sto stron … Czytaj dalej Dodawanie jest przemienne cz.13 (ostatnia?)
Drogie śledzie, Alex jest pijany... serio pijany więc przepraszam, ze tekst nie jest wyjustowany, znów czekałam na piątek, a potem piatek wieczór bardzo długa kilkugodzinna videorozmowa z przyjaciółką i jakoś ta butelka wina zniknęła - winnam. Solennie obiecuję tekst wyjustować jutro, dziś moze mnie to przerosnąć - Dziękuję, że jesteście Za betę dziękuję Alinie Tekst … Czytaj dalej Dodawanie jest przemienne cz.12
Drogie śledzie, czekałam na piątek, ciesząc się z publikacji... a potem przyszedł piątek - rano wizyta u lekarza, która dała mi bardzo mocno po głowie i przepłakałam ze stresu pół dnia, a gdy zaczęłam się zbierać... zadzwonili nasi przyjaciele i powiedzieli, że mieli mały wypadek - zabraliśmy ich na SOR - gdzie spędziłam czas do … Czytaj dalej Dodawanie jest przemienne cz.11
Drogie flądry i śledzie... już 10 rozdział, piątek... a raczej jego ostatnie minuty... czy zdążę jak kopciuszek z ostatnim wybiciem zegara? Dziękuję za każdy komentarz, mam nadzieję, że nadal historia wciąga... bo jesteśmy coraz bliżej końca. ZA FRAGMENT W SNOBISTYCZNEJ RESTAURACJI DZIEKUJĘ MIGOTCE - wybaczcie, że nie powiedziałam tego jasno Za betę dziękuję Alinie Argumentuj, … Czytaj dalej Dodawanie jest przemienne cz. 10
Śledzie i flądry morskie - nawet nie wiem od czego zacząć, bo ta historia powinna się ukazywać już dawno i to systematycznie, a mi czas ucieka przez palce i nawet nie wiem kiedy zrobił się październik. Ze wstydem - za własne nieogarnięcie - oddaję w wasze ręce kolejny rozdział, następny sumiennie obiecuję w piątek za … Czytaj dalej Dodawanie jest przemienne cz.9
Moi drodzy, wybaczcie to milczenie, życie mi stanęło na głowie kolejny raz - chyba ćwiczy jakąś gimnastykę akrobatyczną czy coś... a może to tylko break dance Wróciłam, Włochy były piękne, słońce, kolacje i zachody słońca... wschody też. Po powrocie nadal gonię mój cień i nadal go nie dopadłam. Ale pamietam o was, cały czas pamietam … Czytaj dalej Dodawanie jest przemienne cz. 8
Kochani, to nadal nie to, na co czekaliście, JP nadal brakuje ostatniego szlifu, a ja mam na głowie ostatnio bardzo bardzo pilne rzeczy - które mam nadzieję, rozwiażą się w ciagu następnych dwóch tygodni. wiem, że czekacie, a u mnie na dysku nadal wiszą rzeczy, które czekaja na publikację. Trzymajcie kciuki, Bardzo Was przepraszam za … Czytaj dalej Dodawanie jest przemienne cz. 7
Śledzie i mątwy morskie, tak wiem, czekacie cierpliwie - lub mniej cierpliwie na JP, rozdział JP wisi na dysku, ale nie jestem z niego jeszcze zadowolona, a nie dam wam czegoś, co wg mnie jest choć trochę odbiegające od powyżej (moich) oczekiwań - do wybitnego nie aspiruję. Jednak jeśli tu zaglądacie, to w nadchodzącym czasie … Czytaj dalej Dodawanie jest przemienne cz. 6
Drogie śledzie i ci, co czasem stalkują tego bloga... Mam nadzieję, że uśmiech gości na ustach, odpoczęłyście/odpoczęliście w te święta i przede wszystkim spędziliście je bezpiecznie. Zobaczymy, czy ta część się wam spodoba, choć chyba to opowiadanie nie należy do Waszych ulubionych, jednak moje dramione muszę skończyć - Jeden podpis jest w głowie, tylko czasu … Czytaj dalej Dodawanie jest przemienne cz. 5
Alex - nie pytajcie, Alina W imię miłości ludzie robią różne rzeczy. Gdy wrócił do biura, ku swojemu zdziwieniu zastał tam Ginewrę. Szybko przypomniał sobie kalendarz i listę spotkań. Nie był zadowolony, gdy nie znalazł nic pilnego, a po uśmiechu kobiety zorientował się, że ona zdążyła sprawdzić jego spotkania, więc nie mógł kłamać. – … Czytaj dalej Dodawanie jest przemienne cz.4
Ze wszystkich rzeczy wiecznych... 